Bunker Fuchsbau - Zentraler Gefechtsstand 14 - TURYSTYKA HISTORYCZNA - HISTORIA, PRZYGODA, PASJA, HOBBY

Szukaj
Idź do spisu treści

Menu główne:

Bunker Fuchsbau - Zentraler Gefechtsstand 14

CZYTELNIA
 



Kompleks schronowy  Fuchsbau - Zentraler Gefechtsstand 14


      Historia tego miejsca związana jest nieodzownie z okresem II Wojny Światowej, kiedy to wzajemne
animozje pomiędzy wojskowymi formacjami III Rzeszy przybierały na sile. Korzystanie z infrastruktury telekomunikacyjnej zarządzanej przez nieprzychylnie odnoszącego się w stosunku do Waffen-SS Wehrmachtu było niewskazane m.in. ze względów bezpieczeństwa Führera, za które odpowiedzialne było SS.

      W 1943 roku z inicjatywy Departamentu Kierownictwa i Informacji Służby Bezpieczeństwa Waffen-SS
(Führungs und Nachrichtenabteilung des SD der Waffen-SS), rękoma ok. 900 więźniów z utworzonej do tego celu m. Ketschendorf (obecnie dzielnica Fürstenwalde/Spree) filii obozu koncentracyjnego z Sachsenhausen, pod nadzorem Waffen-SS ruszyła budowa podziemnego kompleksu składającego się z systemu tuneli wydrążonych w skale na głębokości 30m pod powierzchnią ziemi wzgórza Rauensche Berge. Głównym celem przyświecającym projektowi, było utworzenie centrum telekomunikacyjnego zarządzanego przez SS. Bunkier miał służyć jako centrala zbierania i przekazywania wiadomości dla Adolfa Hitlera. Dzięki bezpośredniemu połączeniu Berlina z kwaterą Hitlera w Wilczym Szańcu wyeliminowano pośrednictwo stacji przekaźnikowych będących w posiadaniu służb konkurencyjnej formacji. Od 1944 roku obiekt oficjalnie pełnił funkcje placówki wymiany informacji SS-Fuchbau  (SS-Nachrichtenvermittlungsstelle "Fuchsbau") kryptonim Hegewald.

       Zmiana sytuacji na froncie odbiła swe negatywne piętno na realizowanym projekcie. Braki w materiałach oraz częste zmiany projektów przyczyniły się do faktu, że ostatecznie nie został on w pełni ukończony. Mimo to pod koniec 1944 roku Waffen-SS posiadało już rozwiniętą własną sieć teleksową. Obiekt ewakuowano do Berlina w nocy z 23 na 24 kwietnia 1945 roku.
      Wraz z końcem wojny teren ten zajęła Armia Czerwona. Poczyniła ona duże spustoszenie demontując
resztki wyposażenia, a następnie częściowo wysadzając obiekty zewnętrzne wraz z wejściami do systemu.

      W latach 1945 - 1958 podziemny kompleks stał opuszczony aż do początku lat 60-tych, w których to podjęto decyzję o adaptacji podziemi i rozbudowie kompleksu dla potrzeb związanych z obronnością
kraju. Początkowo został przejęty przez Ministerstwo Poczty i Telekomunikacji. W 1962 roku teren przejęła armia, która rozbudowywała go do połowy lat 70-tych. W tym czasie powstał nowoczesny obiekt przylegający do południowej części istniejącego podziemnego kompleksu i połączony z nim kilkudziesięciometrową galerią. Przed ewentualnym zagrożeniem z powietrza dwukondygnacyjnego (w centralnej części trzykondygnacyjnego) obiektu, zbudowanego na planie prostokąta o wymiarach 44 x 38m, chroniła 13 metrowa warstwa ziemi, gwarantująca skuteczną ochronę przed 250kg bombami lub uderzeniami jądrowymi o ciśnieniu 5kp/qcm. Ostatecznie budowę nowego budynku zakończono w 1977 roku. Z ZSRR za kwotę 80 mln marek sprowadzono i zainstalowano najnowszy (na ówczesne czasy) komputerowy system naprowadzania ALMAS , którego sieć współtworzyły wszystkie państwa Układu Warszawskiego (z centralą w Moskwie).

      Od jesieni 1978 roku podziemny kompleks jako centralny punkt dowodzenia obroną powietrzną kraju
(NRD) - Zentraler Gefechtsstand 14 (ZGS-14) - wszedł w skład systemu obrony powietrznej wojsk Układu Warszawskiego. Dowództwo Sił Powietrznych i Obrony Powietrznej sprawowało tu pełną ochronę i kontrolę przestrzeni powietrznej ruchu lotniczego, zarówno wojskowego jak i cywilnego, utrzymując w gotowości rakiety obrony powietrznej.

      Cały podziemny system składający się z dwóch obiektów miał objętość 13 211 m3 i
powierzchni 7681 m2. Przechowywane zapasy pozwalały na przetrwanie 20 dni w odizolowaniu od zewnętrznego otoczenia dwustu osobom, chroniąc skutecznie przed efektami zastosowania broni chemicznej i biologicznej oraz przed skażeniami promieniotwórczymi. Ściany były dodatkowo izolowane stalowymi płytami o grubości 6mm. Służba pełniona była 24 godziny przez załogę liczącą każdorazowo70 osób. Łącznie na terenie ZGS-14 pracowało ok. 350 osób (kobiet i mężczyzn). Kompleks wyposażony był w niezależne ujęcia pitnej wody, klimatyzację, kuchnię (w której dziennie przygotowywano pięć posiłków), pocztę pneumatyczną (za pomocą rur przy wykorzystaniu sprężonego powietrza, w specjalnych kapsułach przesyłano różne listy, dokumenty bądź drobne przedmioty). Dostęp do energii elektrycznej gwarantowały dwie niezależne zewnętrzne sieci energetyczne, a w razie potrzeby stały dostęp energii elektrycznej zapewniały potężne generatory prądotwórcze napędzane czterema wysokoprężnymi silnikami diesla.  
      Sercem podziemnego kompleksu była wysoka na blisko 9m, dźwiękoszczelna sala zapewniająca dobrą akustykę, w której centralnej części znajdowały się trzy ekrany o wymiarach 4 x 4m. Na ich płaszczyznach na bieżąco wyświetlana była sytuacja powietrzna chronionego obszaru, opracowana napodstawie danych zebranych i przetworzonych przez działającą na terenie kompleksu sieć
komputerową. To zintegrowane stanowisko kierowania pozwalało na bieżącą analizę sytuacji i natychmiastowe podejmowanie decyzji przez osoby funkcyjne (reprezentujące poszczególne komórki/wydziały ZGS-14) oraz natychmiastowe przesyłanie danych do Moskwy. W pomieszczeniu tym oprócz m.in. oficerów rozpoznania, wywiadu, kontrolerów ruchu lotniczego i in. znajdowało się stanowisko pracy dla szefa sił powietrznych i obrony powietrznej NRD.  Docierające informacje ze stacji radarowych i satelitów wywiadowczych zapisywane były dodatkowo na nośnikach magnetycznych zlokalizowanych w centrum komputerowym. Ponadto stałej rejestracji przez magnetofony podlegały wszystkie przychodzące i wychodzące informacje związane z systemem ALMAS.  
      W starej   drugowojennej   części znajdowało się główne wejście do podziemnego kompleksu. Poza pilnie strzeżonymi punktami kontrolnymi uniemożliwiającymi wstęp osobom nie posiadającym specjalnej przepustki, chroniła je dodatkowo dyspozytornia, kontrolująca drzwi wyposażone w automatyczne zamki. Wspomniane przepustki uprawniały do wejścia i poruszania się wyłącznie w określonej strefie stanowiącej miejsce pracy danej osoby. W wydrążonych w skale tunelach, wyodrębniono pomieszczenia wśród których znajdowały się m.in. centralne obserwatorium meteorologiczne, system przetwarzania obrazu, centrum radiowo - odbiorcze (umożliwiające nadawanie komunikatów radiowych o zagrożeniu z powietrza dla wschodnich Niemiec). Stąd uruchamiano m.in. wszystkie znajdujące się na terytorium wschodnich Niemiec syreny alarmowe (5 maja 1971 roku miała miejsce pierwsza aktywacja wszystkich syren
alarmowych znajdujących się w granicach NRD - było ich w tym czasie 11 tysięcy, w późniejszym okresie ponad 35 tysięcy syren).

      Perfekcyjny kamuflaż z zewnątrz oraz wojskowa ochrona uniemożliwiały osobom postronnym
identyfikację obiektu. Rozlokowane obiekty w niczym nie przypominały jego rzeczywistej funkcji. Koszary z blokami mieszkalnymi, lekkie konstrukcje budowlane, naturalna zieleń i drzewostan maskowały całą naziemną i podziemną infrastrukturę nie zdradzając jej charakteru.
      Upadek muru berlińskiego, zjednoczenie Niemiec oraz wycofanie się wojsk radzieckich w 1994 roku były równoznaczne z likwidacją centralnego punktu dowodzenia obroną powietrzną (ZGS-14). Sowiecki system prowadzenia ALMAS stał się nieaktualny. Teren przejęła Bundeswehra, która opuściła kompleks w 1995 roku, a podziemny obiekt został całkowicie zamknięty. Zniszczono infrastrukturę zasilającą obiekt w media, a główne wejścia z zewnątrz wypełniono mieszanką betonu i żużlu po czym zamurowano.

      Od 2005 roku dzięki żmudnej pracy członków Stowarzyszenia Interessengemeinschaft Bunker-Fuchsbau gem. e.V, można było zwiedzać ten unikalny obiekt. Starannie odtworzone wnętrza
wraz z wyposażeniem, dzięki zaangażowaniu i wiedzy dzierżawców terenu, pozwalały na zapoznanie się z jego przeznaczeniem i rolą jaką odegrał w historii. W 2006 r. został wpisany na listę technicznych zabytków w Brandenburgii.
      Niestety, w roku 2009 rząd Niemiec sprzedał zabytek w prywatne ręce i od końca marca 2010 r. po dzień dzisiejszy
(marzec 2011) nie ma możliwości jego zwiedzania.

Marcin Mościcki
- marzec 2011



 
 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego